niedziela, 13 listopada 2016

tyle się wydarzyło ,tyle się wydarzy...

Hej Kochani!

Minęło trochę czasu od ostatniego posta...dużo się wydarzyło przez ten czas.
Każdego dnia każdy z nas przeżywa wzloty i upadki. Ja też. Za mną już prawie rok życia mojego synka Mikołaja:) Już 9 grudnia kończy roczek. To był wspaniały rok mojego życia. Synek wniósł do niego mnóstwo radości i szczęścia. Kocham go bardzo. Nie wiem nawet kiedy to zleciało. Niedawno jeszcze leżał sobie owinięty kocykiem ,a teraz już zasuwa na nóżkach. Pojawiają się też pierwsze słowa takie jak: mama, tata, baba, nie. :) Jestem z niego bardzo dumna i jednocześnie wzruszam się ,że tak mądre i cudowne dziecko jest właśnie moje! 
Spadł nam już pierwszy śnieg! Fajny widok:) a co za tym idzie? Święta ! Lubicie? Ja osobiście niekoniecznie ...ale to odrębny już temat. Nie mówię ,że ich nie lubię...po prostu nie do końca cieszę się gdy nadchodzą ,jednakże w tym roku jest trochę inaczej. Teraz gdy już mam dziecko wiem ,że pięknie będzie wyglądał maluch ,który rabuje swoje prezenty:) Zobaczy choinkę i wiele innych atrakcji związanych ze świątecznym klimatem.
Jeszcze przed świętami Mikołaj kończy rok, tak jak wspominałam wyżej. Chcę zrobić mu przyjęcie urodzinowe i postaram się by wszystko wyglądało dobrze i żeby był zadowolony. 
Z racji tego ,że na wszystkie okazje w mojej rodzinie torty robię sama to tu również chce postawić na swoje wykonanie. Dlatego szukam inspiracji w internecie i może jeśli ktoś coś znajdzie fajnego można pokazać mi w komentarzu. Coś czym będę mogła się zainspirować czyli torty na roczek dla chłopca :)
Poniżej pokażę Wam swoje prace:

1. Chrzciny mojego syna:poduszka

2. Roczek siostrzeńca :minionek
3.Urodziny mojej młodszej siostry Elsa-Kraina Lodu

To właśnie niektóre torty ,które robiłam :) Dziękuje za uwagę, czekam na komentarze i propozycje.

Ps: A u Was jak przygotowania do śnieżnej zimy i świąt ? Czekam na odpowiedzi . Buziaki  :*





wtorek, 3 maja 2016

wiosna :)

Hej ! 
Szczerze mówiąc całkiem zapomniałam o blogu ,a raczej nie miałam warunków na prowadzenie go.
W moim życiu nastąpiło wiele zmian. Wydoroślałam ,zmądrzałam i co najważniejsze? Zostałam mamą :) Wracając do pierwszych postów ,które były pisane ok.2-3 lata temu sama widzę jak zmieniło się moje życie. Ja się zmieniłam,dużo przeszłam ,przeżyłam wiele chwil tych dobrych i tych przykrych. Ale nie ma co wspominać. Trzeba żyć teraźniejszością. tak jak wspominałam wcześniej mam synka. ma prawie 5 miesięcy i jest cudowny. Ciąża była dla mnie dużym zaskoczeniem. Bałam się niesamowicie ,tym bardziej ,że zostałam z dzieckiem sama. Teraz wiem ,że nie ma rzeczy niemożliwych i wiem ,że damy sobie rade. Kocham go bardzo , jest dla mnie wszystkim co mam. 
Dziś wybraliśmy się na spacer,pogoda jest już super ! Niżej pokażę kilka zdjęć z dzisiejszego dnia . 
Chciałabym odnowić swój blog, dzielić się z Wami moimi przeżyciami, przeciwnościami i życiem codziennym. Każda samotna mama wie ,jak ciężko jest wychować samej dziecko,ale mam nadzieje ,że będę dla wielu mam wsparciem.
Tym czasem uciekam. 
Miłego dnia !

Buziaki od Mikolaja ;*



czwartek, 29 stycznia 2015

...

Cześć wszystkim !

Trud­ne życie tru­dy każe zno­sić i trud­ności spra­wia w każdy trud­ny do zniesienia dzień. 
Tak mądre słowa tak dobrze opisujące moje ostatnie dni...czemu szczęśliwy człowiek tak  szybko może stracić chęci do życia ? czemu spotykają nas takie sytuacje ? 
Myśle ,że nic nie dzieje się bez przyczyny i tak też jest w moim przypadku...Sama narobiłam sobie problemów ,na własne życzenie. Wybrałam najgorszy moment, bo teraz właśnie życie zaczyna mi się układać ,a w jednej chwili wszystko runęło. Miałam plany, chciałam jeszcze tyle zrobić...dla siebie i dla innych ,tak bardzo chciałam pomóc ludziom potrzebującym mojej pomocy...dlaczego popełniłam tak głupi i nieodpowiedzialny błąd,nie mogę sobie poradzić już,dlatego chcę opisać swoje emocje tu. Myślę, że powinnam robić to częściej ,ażeby móc dzielić się z ludźmi tym co przeżywam na co dzień ,z czym się spotykam w życiu. Powinnam ,bo moja historia na pewno dałaby innym do zrozumienia. Każdy  z nas popełnia błędy ,ale musimy się na nich uczyć,na swoich jak i na cudzych. Boże co ja zrobiłam?! zbyt ciężko jest mi wprost mówić o tym ,ale z czasem sie odwarze i podzielę sie tym z odbiorcami. Potrzebuję dużo czasu na to żeby wymyśleć nowy plan na życie. Jak na razie jestem w jednej wielkiej kropce. 
Poza tym nadal przebywam w Islandii. Jest ok, ale wszystko mi się zaczęło walić, przez jeden głupi błąd... ratunku :-(

wtorek, 19 sierpnia 2014

Icelad

Witam serdecznie wszystkich!

Chciałabym odnowić swojego bloga i na nowo dzielić z Wami swoje życie codziennie.
Opowiem o miejscu, w który przebywam już trzeci miesiąc. Mianowicie mówię o fascynującym miejscu a dokładnie kraj Islandia:-) Początkowo wyobrażałam sobie tu jako Syberie. Mróz ,śniegi i wichury. O nie nie, bardzo się myliłam. Jest tu na prawdę cudownie. Cieszę się, że mogę tu być. Dookoła mnóstwo gór i oceanów. Widoki są niesamowite. W następnym poście pokażę kilka zdjęć tego nieziemskiego miejsca.
Czy ktoś z Was miał przyjemność zwiedzić ten krrrrraj?


sobota, 14 grudnia 2013

zimaa

część wszystkim!
idzie nam zima brr. Ogólnie jej nie lubię i jestem miłośniczką ciepła,najchętniej zaszyła bym sie w domu na ten okres. Obecnie siedzę w szpitalu z młodszą siostrą,którą dopadło zapalenie płuc. Siedziałam z nią całą noc co jest bardzo męczące. U mnie wszystko ok poza tym ,że moja najlepsza przyjaciółka wyjechała mi na prawde daleko,bo aż do Islandii! Do tego rzecz jasna ze swoim synkiem cudownym,który jest dla mnie jak mój własny;( jest mi z tego powodu bardzo smutno ,ale myślę,że zobaczymy sie chociaż na wakacje :)
Żyje sobie z dnia na dzień i tak na prawdę nie robie nic szczególnego. Niedługo święta,cieszycie się? Ja osobiście nie i już to przeżywam. Ale jest coś co jest fajne...pyszności na stole ! Tego akurat nie mogę się doczekać;)
Nie mam jak na razie żadnych planów. A Wy jak i gdzie spędzacie swieta i SYLWESTER ? Buziaki i miłego dnia !

wtorek, 15 października 2013

every day the same...

Hej Wam !

Moją bardzo długą nieobecność usprawiedliwię chwilowym brakiem dostępu do internetu... U mnie wiele się dzieje ,co wiąże się z tym ,iż nie daje czasem rady. Chciałabym na jakiś czas zostać sama w czterech ścianach, ale niestety tak się nie da. Każdy mój jest taki sam...Pobudka , praca, dom i sen. Nie mam czasu na najmniejsze przyjemności nie mówię już o wyjściu do znajomych. W dodatku męczy mnie to i nie jestem usatysfakcjonowana tym co mam w życiu. Nie takie miałam plany na życie, ale musimy się pogodzić z tym, że nie zawsze robimy to co byśmy chcieli. Ale spokojnie. Ja do wszystkiego dojdę powoli. Potrzeba mi tylko czasu na to. Na razie chcę poukładać życie prywatne ,sercowe itp. Za oknem niestety już zimno...Ale taka kolej. Po każdym lecie nadejdzie jesień. Nie do końca jestem jeszcze na nią przygotowana , ale powoli to ogarniam. Niestety każdej jesieni łapie mnie depresja...Ona mija,ale najpierw męczy. Ciężko jej nie dostać z takim trybem życia. Niedługo będą jakieś jesienne zdjęcia , będę je tu udostępniać także będzie co pooglądać . Na ten moment tyle. Uciekam jeeeeeeeeść !
A jak wyglądają Wasze jesienne dni ? Wieczory pod kocem z herbatką ? Buźka ;*


piątek, 8 marca 2013

Woman's day !

Heeeeeja!
Mam dziś zalatany dzień, na szczęście już się kończy i mogę odsapnąć... Z okazji naszego pięknego dnia, życzę wszystkim duuuużo miłości i w ogóle naj naj ;* Z racji tego, że jestem samotna, spędzam ten dzień bez żadnego mężczyzny i szczerze powiem jest mi z tym dobrze. Nadchodzi nam wiosna pełna słońca trzeba się cieszyć i uśmiechać ! ;) Ja na chwile obecną ta robię, choć dalej miewam depresyjne dni.
Pora na wiosenne zakupy , a Wy już zaopatrzone na cieplutkie dni ? Ja nie do końca...Ale nadrobię ;) Uciekam jeść kolacje , a potem może jakaś imprezka z okazji naszego dnia Kochane .A jak Wam mija ten dzień ? Same, z ukochanymi ? Buźkaaaa <3