wtorek, 15 października 2013

every day the same...

Hej Wam !

Moją bardzo długą nieobecność usprawiedliwię chwilowym brakiem dostępu do internetu... U mnie wiele się dzieje ,co wiąże się z tym ,iż nie daje czasem rady. Chciałabym na jakiś czas zostać sama w czterech ścianach, ale niestety tak się nie da. Każdy mój jest taki sam...Pobudka , praca, dom i sen. Nie mam czasu na najmniejsze przyjemności nie mówię już o wyjściu do znajomych. W dodatku męczy mnie to i nie jestem usatysfakcjonowana tym co mam w życiu. Nie takie miałam plany na życie, ale musimy się pogodzić z tym, że nie zawsze robimy to co byśmy chcieli. Ale spokojnie. Ja do wszystkiego dojdę powoli. Potrzeba mi tylko czasu na to. Na razie chcę poukładać życie prywatne ,sercowe itp. Za oknem niestety już zimno...Ale taka kolej. Po każdym lecie nadejdzie jesień. Nie do końca jestem jeszcze na nią przygotowana , ale powoli to ogarniam. Niestety każdej jesieni łapie mnie depresja...Ona mija,ale najpierw męczy. Ciężko jej nie dostać z takim trybem życia. Niedługo będą jakieś jesienne zdjęcia , będę je tu udostępniać także będzie co pooglądać . Na ten moment tyle. Uciekam jeeeeeeeeść !
A jak wyglądają Wasze jesienne dni ? Wieczory pod kocem z herbatką ? Buźka ;*