piątek, 19 października 2012

cieeeepło!

Witam! 

Za oknem mamy przepiękną pogodę, cudownie świeci słońce i wcale nie widać, że to już jesień(pomijając liście na ziemi ). Nic mi się nie chcę...Wybieram się na jakiś spacer, bo szkoda przesiedzieć taki dzień w domu. Obiecałam napisać Wam dlaczego jest mi tak źle...no więc. Jakiś czas temu rozstałam się z moim chłopakiem, głupia sytuacja...Rozumieliśmy się bez słów, mieliśmy takie same poglądy na świat i można powiedzieć, że byliśmy jednym wielkim 'ciałem astralnym'. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy. Nie ukrywam, że strasznie to przeżyłam, ale muszę być silna i teraz to wiem. Może to głupie, ale mam cały czas jedną mała, wielką nadzieje, że uda nam się jeszcze wszystko od początku poukładać. Oddałam za niego wszystko. Poświęciłam rodzinę, przyjaciół, szkołę i wiele innych ważnych rzeczy. Ale nie żałuję żeby nie było. Nadal baaaardzo go kocham i wiem, że nic nie dzieje się bez powodu w życiu. Tak musiało być. Powiem szczerze, że gdybym drugi raz miała to zrobić to bym to zrobiła. Jednakże nie chcę nic na siłę. Nie mogę nikogo zmuszać do niczego, choć zapewniam, że miejsce w moim sercu będzie dla M. ZAWSZE!!!
Przynajmniej teraz tak czuję. Jeszcze nie spotkałam tak cudownej osoby i tak podobnej do mnie. Nie ma drugiej takiej- i bardzo dobrze, wtedy nie mogłabym wyróżnić jego atutów. Jest mi bardzo przykro, że mogę dzielić z Nim swojego czasu, swojego życia...ale cóż, takie jest właśnie życie. Jestem skłonna nawet do grubych i intensywnych przemyśleń 'dlaczego mam takiego pecha w życiu?!'. Ten człowiek to najcudowniejsze co mnie w życiu spotkało(bo nie mam kolorowego życia), a rozstanie to chyba najgorszy cios jaki ktoś mógł mi zadać. No już dość tego smęcenia . Trzeba się trochę ogarnąć i ruszać na spacer, póki pogoda jeszcze nam na to pozwala ;) Postaram się dodać jakieś zdjęcia w kolejnej notce. Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz